Do tej pory na blogu królowała frittata na słono. Dzisiaj wyjątkowo słodka odmiana, pieczona frittata z jabłkami. Puszysta, lżejsza od wersji smażonej i bardzo smaczna, w sam raz na weekendowe śniadanie. Serdecznie polecam!
Zapraszam Was do zapoznania się z wcześniejszymi przepisami na frittatę w wersji wytrawnej z:
3-4 jabłka np. reneta, golden ( w sumie ok. 400-450 g)
4 jaja
250 ml mleka lub napoju roślinnego np. migdałowego
40 g mąki pszennej
40 g masła
30 g cukru
1 łyżeczka cynamonu
sok z 1/2 cytryny
płatki migdałowe do dekoracji
Pieczona frittata z jabłkami
Przygotowanie frittaty rozpoczynamy od obrania jabłek i pokrojenia ich w kosteczkę.
Na patelni rozpuszczamy masło, następnie wlewamy sok z cytryny, wrzucamy pokrojone w kosteczkę jabłka, wsypujemy cukier oraz cynamon.
Jabłka podsmażamy ok. 5 minut, mieszając od czasu do czasu.
Podsmażone jabłka odstawiamy do przestygnięcia.
W misce roztrzepujemy jajka z mlekiem, następnie stopniowo wsypujemy przesianą mąkę i dokładnie mieszamy trzepaczką lub miksujemy, aby nie powstały grudki.
Na koniec do masy jajecznej dodajemy jabłka i mieszamy.
Dno naczynia żaroodpornego o średnicy 20-22 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Wylewamy masę jajeczną z jabłkami, wierzch frittaty posypujemy płatkami migdałowymi.
Frittatę pieczemy ok. 40-45 min. w piekarniku rozgrzanym do 180°C na złoty kolor.
Frittatę podajemy na ciepło lub na zimno np. z dodatkiem jogurtu.
W przypadku pytań dot. przepisu możecie skontaktować się ze mną na FB lub na IG, lub zostawić je w komentarzu. Jeśli przygotowaliście potrawę według mojego przepisu, byłabym wdzięczna za przesłanie zdjęcia. Wszystkie zdjęcia umieszczam w Waszej Galerii. Dziękuję!