Kotlety z kapusty włoskiej to obok pieczonych kotletów z kalafiora, kalabryjskich pulpecików z bakłażanem, klopsików z buraka i ciecierzycy i pieczonych pulpecików ze szpinakiem i ricottą kolejny przepis na blogu na jarską alternatywę dla tradycyjnych kotletów z mięsa.
Kotlety z kapusty są lżejsze, ale równie smaczne. Serdecznie polecam!
SKŁADNIKI
Kotlety z kapusty włoskiej
- 1 kg kapusty włoskiej
- 100 g czerstwego pieczywa
- 130-150 ml mleka lub napoju roślinnego
- 2 jajka
- 1 szalotka
- 1-2 ząbki czosnku
- 3-4 łyżki bułki tartej
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- sól i pieprz
- bułka tarta do obtoczenia kotletów
PRZYGOTOWANIE
Kotlety z kapusty włoskiej
- Z kapusty usuwamy zewnętrzne liście, które są uszkodzone. Kapustę myjemy i przekrawamy na cztery kawałki.
- Z każdej ćwiartki wycinamy fragment głąba, następnie kapustę kroimy w paski.
- Podgotowaną kapustę odcedzamy i studzimy na sitku, następnie odciskamy z nadmiaru wody.
- W międzyczasie na patelni rozgrzewamy 1-2 łyżki oliwy, wrzucamy posiekaną szalotkę i 1-2 ząbki czosnku. Całość podsmażamy, mieszając od czasu do czasu.
- Czerstwe pieczywo kroimy w kawałki i namaczamy w mleku ok. 15 minut.
- Do blendera wrzucamy kapustę oraz pieczywo wyciśnięte z nadmiaru mleka i blendujemy do uzyskania jednolitej konsystencji.
- Kapustę przekładamy do miski, następnie dodajemy podsmażoną cebulę z czosnkiem, 2 jajka, 3-4 łyżki bułki tartej i 2 łyżki posiekanej natki pietruszki.
- Na koniec doprawiamy solą oraz pieprzem i dokładnie wyrabiamy.
- Z masy formujemy kotlety o wadze ok. 100 gramów, które ze wszystkich stron obtaczamy w bułce tartej.
- Kotlety smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor bez przykrycia, dzięki czemu będą chrupkie z zewnątrz i miękkie w środku.
- Kotlety można również upiec. Obtoczone w bułce tartej wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, delikatnie posmarowaną olejem. Pieczemy ok. 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C/200°C, w połowie czasu przewracając na drugą stronę.
W przypadku pytań dot. przepisu możecie skontaktować się ze mną na FB lub na IG, lub zostawić je w komentarzu.
Jeśli przygotowaliście potrawę według mojego przepisu, byłabym wdzięczna za przesłanie zdjęcia. Wszystkie zdjęcia umieszczam w Waszej Galerii. Dziękuję!
Czegoś takiego to jeszcze nie widziałem. Bardzo ciekawy pomysł. Owszem, robiłem takie placki ziemniaczne z siekaną kapustą kiszoną do środka, ale kotlecików z kapusty włoskiej nie znam. Muszę koniecznie spróbować.
Ciesze się bardzo i zapraszam do wypróbowania przepisu. W wolnej chwili daj znać, czy Ci smakowało 🙂 Pozdrawiam 😉