Bakłażan w sosie słodko-kwaśnym to idealna letnia przekąska, którą można podać z grillowanym pieczywem, mięsem lub rybą. Duszony bakłażan idealnie łączy się z kremowym, aromatycznym sosem z dodatkiem octu winnego i cukru. Punktem nad i sosu jest dodatek listków świeżej mięty i bazylii, które niesamowicie podkręcają smak dania. Gorąco polecam!
SKŁADNIKI
Bakłażan w sosie słodko-kwaśnym
- 2-3 bakłażany (ok. 600 g)
- 30 g cukru
- 30 g octu winnego
- 2-3 ząbki czosnku
- 10 listków bazylii
- 10 listków mięty
- sól i pieprz
PRZYGOTOWANIE
Bakłażan w sosie słodko-kwaśnym
- Bakłażany myjemy i osuszamy, następnie kroimy wzdłuż na plastry ok. 1 cm grubości a na koniec w słupki.
- Na patelni rozgrzewamy 2-3 łyżki oliwy. Dodajemy drobno posiekane 2-3 ząbki czosnku i smażymy ok. 1-2 minuty, co jakiś czas mieszając.
- Następnie na patelnię wrzucamy bakłażana i kontynuujemy smażenie kolejne 15 minut, mieszając od czasu do czasu.
- Gdy bakłażan będzie prawie miękki, wlewamy ocet, następnie dodajemy cukier oraz posiekane listki mięty i bazylii.
- Na koniec bakłażana doprawiamy solą oraz pieprzem i na średnim ogniu odparowujemy ocet, delikatnie mieszając.
- Gdy ocet odparuje, patelnie przykrywamy i kontynuujemy duszenie kolejne 5 minut.
- Przygotowanego bakłażana dekorujemy listkami mięty, bazylii i podajemy od razu po przygotowaniu. Smacznego!
KULINARNE INSPIRACJE
Na koniec chciałabym polecić Wam kolejne przepisy z bakłażanem w roli głównej, między innymi na kotleciki z serem mozzarella, zapiekankę makaronową i lasagne. Smacznego!
W przypadku pytań dot. przepisu możecie skontaktować się ze mną na FB lub na IG, lub zostawić je w komentarzu.
Jeśli przygotowaliście potrawę według mojego przepisu, byłabym wdzięczna za przesłanie zdjęcia. Wszystkie zdjęcia umieszczam w Waszej Galerii. Dziękuję!
Uwielbiam bakłażany. Chętnie zrobię to danie, ale czy bakłażana nie trzeba pozbawić goryczki ? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź. Bardzo interesujący blog !
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz. Przyznam szczerze, że jakiś czas temu zaprzestałam solić bakłażany, aby pozbyć się ich goryczki. Odradził mi tego jeden z kucharzy, ponieważ posolone bakłażany i umyte w wodzie lub w mleku stają się bardzo delikatne, tracą witaminy, wchłaniają więcej oleju podczas smażenia i łatwiej się rozpadają. Jeżeli po przekrojeniu bakłażana, widzę dużo nasion, usuwam je, ponieważ zawierają sporo goryczy. Staram się kupować też bakłażany dojrzale, świeże i niezielone. A do goryczki albo się przyzwyczaiłam, albo moje kubki smakowe jej nie wyczuwają 😉