Pieczone filety pstrąga łososiowego w panierce
13 czerwca 2017
SKŁADNIKI
- 500 g filetów z pstrąga łososiowego
- 30 g zielonych oliwek
- 4 łyżki bułki tartej
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- 1 cukinia
- 1 marchewka
- natka pietruszki
- sól, pieprz
Wskazówki
- Panierka na rybach będzie się lepiej trzymać, jeśli przygotowane filety wstawimy uprzednio na 20-30 minut do lodówki.
PRZYGOTOWANIE
- Cukinie i marchew myjemy, następnie osuszamy. Cukinie kroimy w drobną kosteczkę, marchew ścieramy na tarce o małych oczkach.
- Marchew i cukinię mieszamy z 4 łyżkami bułki tartej, 4 łyżkami oliwy z oliwek, drobno pokrojonymi oliwkami, natką pietruszki i ząbkiem czosnku.
- Na koniec doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy do połączenia się wszystkich składników.
- Filety z pstrąga układamy na natłuszczonej formie skórą do dołu.
- Panierkę wykładamy na filety, dokładnie dociskając do ryby.
- Rybę pieczemy ok. 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 200°C.
- Upieczoną rybę serwujemy np. z sałatką z cukinii, marchewki, oliwy extravergine, soku z cytryny, oprószonej czarnym pieprzem.
- Pieczone filety pstrąga łososiowego podajemy od razu po przygotowaniu.
W przypadku pytań dot. przepisu możecie skontaktować się ze mną na FB lub na IG, lub zostawić je w komentarzu.
Jeśli przygotowaliście potrawę według mojego przepisu, byłabym wdzięczna za przesłanie zdjęcia. Wszystkie zdjęcia umieszczam w Waszej Galerii. Dziękuję!
Poprzedni
Sycylijskie pesto z pomidorami
Nowsze
6 komentarzy
Unknown
Niesamowicie apetyczna propozycja 🙂 Bardzo lubię takie dania 🙂
La grande e la piccola cuoca
Dziękuję, jak mi miło :))) pozdrawiam serdecznie 🙂
Okiem i Dłońmi
Ślinka cieknie na sam widok. 🙂 Uwielbiamy ryby, a pstrąg to jedna z naszych ulubionych. 🙂
Pozdrawiamy serdecznie 🙂
La grande e la piccola cuoca
Pięknie dziękuję za odwiedziny i komentarz 🙂 pozdrawiam :))))
https://kuchniabellissima.wordpress.com/
Uwielbiam Twoje przepisy <3 MAmy podobny gust kulinarny 😉 Pozdrawiam serdecznie i
życzę udanego weekendu :*
La grande e la piccola cuoca
Bardzo dziękuję Martyno za komentarz i tak miłe słowa 🙂 Cieszę się niezmiernie, że przepisy się podobają 🙂 moc pozdrowień :)))