Bananowa babka z dodatkiem rodzynek, orzechów włoskich i orzechów brazylijskich, aromatyzowana wanilią, gałką muszkatałową oraz cukrem muscovado, który nadał ciastu karmelowego smaku i koloru. Babka jest niesamowicie wilgotna, miękka i aromatyczna, wprost rozpływająca się w ustach. Gorąco polecam!
SKŁADNIKI
225 g mąki pszennej
150 g cukru brązowego muscovado
110 g masła
80 g rodzynek
40 g orzechów włoskich
40 g orzechów brazylijskich
2 banany
1 laska wanilii
1 jajko
2 łyżki mleka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta galki muszkatałowej
szczypta soli
Polewa czekoladowa
100 g gorzkiej czekolady
20 g masła
Wskazówki
Wszystkie składniki do przygotowania babki powinny być w temperaturze pokojowej.
Jak rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej? Mniejsze naczynie z kawałkami czekolady wstawiamy do odpowiednio większego naczynia, wypełnionego do połowy gorącą wodą. Woda nie może wrzeć i dotykać mniejszego naczynia. I gotowe.
Cukier muscovado możemy zastąpić białym cukrem, ale smak i kolor ciasta, będzie już wtedy inny.
PRZYGOTOWANIE
Masło rozpuszczamy z brązowym cukrem w kąpieli wodnej, następnie odstawiamy do wystygnięcia.
Przygotowujemy dwie miski. W pierwszej misce mieszamy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, szczyptą soli i szczyptą gałki muszkatałowej. Dodajemy rodzynki i pokrojone orzechy.
W drugiej misce roztrzepujemy jajko z 2 łyżkami mleka, następnie dodajemy rozpuszczone masło z cukrem oraz ziarenka z laski wanilii. Całość dokładnie mieszamy, po czym przelewamy do pierwszej miski z mąką.
Na koniec do ciasta dodajemy rozgniecione widelcem banany.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180°C.
Ciasto przelewamy do formy o średnicy 20 cm wysmarowanej masłem.
Babkę pieczemy ok. 35-40 minut do tzw. suchego patyczka. Wbijamy w środek ciasta wykałaczkę. Jeśli przywarło do niej ciasto, trzeba je jeszcze piec, ponieważ jest surowe. Natomiast gdy po wyjęciu patyczek jest czysty i suchy, można zakończyć pieczenie.
Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika, następnie odstawiamy do wystygnięcia.
Na koniec przed podaniem dekorujemy kremem czekoladowym.
W przypadku pytań dot. przepisu możecie skontaktować się ze mną na FB lub na IG, lub zostawić je w komentarzu. Jeśli przygotowaliście potrawę według mojego przepisu, byłabym wdzięczna za przesłanie zdjęcia. Wszystkie zdjęcia umieszczam w Waszej Galerii. Dziękuję!
2 komentarze
gin
Oj tak, przydadzą się pomysły na wielkanocne ciasta 🙂
Babeczka wygląda bosko 🙂
La grande e la piccola cuoca
Pięknie Ci dziękuję :)))