Blog kulinarny ze sprawdzonymi przepisami na tradycyjne dania kuchni włoskiej, sekrety kulinarne i naturalne receptury. Dania dla całej rodziny na każdą porę dnia i okazję.
oliwa z oliwek extravergine d’oliva (ok. 150-200 ml)
1-2 łyżki soku z cytryny
czarny pieprz
PRZYGOTOWANIE
Śledzie moczymy w zimnej wodzie lub mleku przez około 1 godzinę, aby wymoczyły się z nadmiaru soli.
W międzyczasie cebule obieramy z łupinek i kroimy w niewielką kosteczkę, następnie wkładamy do miseczki i oprószamy solą. Cebule mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie cebula powinna zmięknąć.
Suszone pomidory blendujemy z 1-2 ząbkami czosnku z dodatkiem oleju (ok. 100 ml), doprawiamy pieprzem i ziołami prowansalskimi.
Namoczone śledzie odsączamy z wody, przepłukujemy, następnie osuszamy papierowym ręcznikiem.
Śledzie skrapiamy sokiem z cytryny, odstawiamy na około 30 minut, następnie ponownie osuszamy.
Każdy filet śledziowy kroimy na kilka mniejszych kawałków o szerokości ok. 2-3 cm.
Śledzie doprawiamy do smaku świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Na dno szklanego naczynia wrzucamy 1/3 posiekanej cebuli, następnie 1/3 pokrojonych śledzi i 1/3 pesto z suszonych pomidorów. Ponownie układamy taką samą warstwę: cebula, śledzie i suszone pomidory.
Na koniec układamy ostatnią warstwę: cebulę, śledzie, suszone pomidory. Całość zalewamy około 100 ml oliwy, przykrywamy i wstawiamy na przynajmniej 12 godzin do lodówki, tak aby smaki się przegryzły.
Tak przygotowane śledzie najlepiej smakują po 2-3 dniach.
W przypadku pytań dot. przepisu możecie skontaktować się ze mną na FB lub na IG, lub zostawić je w komentarzu. Jeśli przygotowaliście potrawę według mojego przepisu, byłabym wdzięczna za przesłanie zdjęcia. Wszystkie zdjęcia umieszczam w Waszej Galerii. Dziękuję!